W dzisiejszych czasach, gdzie tempo życia jest szybsze niż kiedykolwiek, coraz częściej spotykamy się z zjawiskiem, które eksperci nazywają „Lekomanią”. Nie jest to tylko problemem w Polsce, ale globalnym wyzwaniem dla służby zdrowia.
„Lekomania” to niekontrolowane zażywanie leków – zarówno tych na receptę, jak i dostępnych bez niej. Jest to niebezpieczne zachowanie, które może prowadzić do szeregu poważnych problemów zdrowotnych, w tym uzależnienia.
Nasz kraj ma jeden z najwyższych wskaźników konsumpcji leków na świecie. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, Polacy zażywają średnio 60 dawek różnych leków rocznie. Tymczasem Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca maksymalnie 40 dawek rocznie na osobę.
„Lekomania” zazwyczaj zaczyna się niewinnie. Cierpimy na ból głowy, więc bierzemy tabletke przeciwbólową. Mamy problemy ze snem, więc sięgamy po środki nasenne. Jesteśmy zestresowani, więc decydujemy się na tabletki uspokajające. Z czasem jednak te doraźne rozwiązania mogą przekształcić się w poważne uzależnienie.
Problem polega na tym, że wiele osób nie zdaje sobie sprawy z potencjalnych zagrożeń związanych z nadmiernym zażywaniem leków. Niektóre leki mogą powodować szereg skutków ubocznych, w tym problemy żołądkowe, problemy z pamięcią, a nawet depresję. Ponadto regularne zażywanie pewnych leków może prowadzić do uzależnienia fizycznego i psychicznego.
Zapobieganie „lekomani” wymaga edukacji społeczeństwa na temat odpowiedniego stosowania leków. Leki są niezbędne dla wielu osób cierpiących na przewlekłe choroby, ale ważne jest ich odpowiednie stosowanie.
Zawsze należy pamiętać o kilku podstawowych zasadach bezpiecznego korzystania z leków:
– nigdy nie przekraczać zalecanej dawki
– unikać mieszania różnych leków bez konsultacji z lekarzem
– regularnie odwiedzać lekarza i informować go o wszystkich zażywanych lekach
– nie ignorować skutków ubocznych i natychmiast skonsultować się z lekarzem w razie ich wystąpienia
„Lekomania” to problem, który musimy stawić czoła wspólnie – jako społeczeństwo. Musimy edukować siebie nawzajem o odpowiedzialnym korzystaniu z medycyny i szanować rolę profesjonalistów medycznych we właściwym przepisywaniu leków.
Podczas gdy wiele osób kojarzy uzależnienie głównie z alkoholem czy narkotykami, istnieje również inna forma tej choroby, której ofiarą pada coraz więcej Polaków. Mówimy tu o lekomanii, czyli nałogowym zażywaniu leków.
Lekomania to zachowanie polegające na regularnym i niepotrzebnym stosowaniu leków. Może dotyczyć zarówno leków na receptę, jak i dostępnych bez recepty. Wiele osób, sięgających po pigułki przy każdym bólu głowy, nie zdaje sobie sprawy z ryzyka, jakie za tym idzie.
Większość z nas jest przekonana, że skoro leki są dostępne w legalnej sprzedaży i mają pomagać w walce z różnymi dolegliwościami zdrowotnymi, nie mogą one stanowić zagrożenia. Tymczasem nadmierne zażywanie farmaceutyków może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych. Mogą to być problemy z układem pokarmowym, nerkami, wątrobą a nawet sercem. Lekomania może również prowadzić do psychicznego uzależnienia od leków oraz do tzw. efektu „bounce-back”, czyli nasilenia objawów choroby po przerwaniu zażywania leków.
Coraz częściej mówi się o tym problemie, zwłaszcza w kontekście starszych osób i kobiet – grup najbardziej narażonych na wystąpienie tego typu uzależnienia. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego, co czwarty Polak zażywa leki przeciwbólowe a co siódmy sięga po środki nasenne lub uspokajające.
Niewłaściwe stosowanie leków jest również jednym z głównych powodów hospitalizacji osób starszych. To nie tylko duże obciążenie dla systemu opieki zdrowotnej, ale przede wszystkim dla samych pacjentów i ich rodzin.
Walka z tym społecznym problemem powinna rozpocząć się od edukacji. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z ryzyka wynikającego z nieprawidłowego stosowania leków. Jest to także zadanie dla lekarzy – to oni powinni uświadamiać pacjentom potencjalne konsekwencje nadmiernego korzystania z farmaceutyków. Istotna jest również kontrola nad sprzedażą środków dostępnych bez recepty.
Lekomania to poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego – mimo że jest mniej widoczne niż inne formy uzależnień. Wszyscy możemy jednak przyczynić się do zmniejszenia skali tego problemu – poprzez odpowiedzialne korzystanie z leków i troskę o własny stan zdrowia oraz edukację otoczenia na ten istotny temat.”